Czy instalacja ogrzewania musi być droga?
31 paź 2014, Opublikowane przez Ciekawoski, Kotły, Pompy ciepła, Porady w kategoriiDecydując się na któreś z urządzeń nieco droższych w eksploatacji, można się cieszyć wygodą porównywalną do tej, jaką zapewnia gruntowa pompa ciepła, a jednocześnie wydać mniej na inwestycję. Kotłownia z kotłem na gaz ziemny kosztuje mniej więcej tyle co z kotłem na węgiel typu ekogroszek (jeśli nie trzeba budować długiego przyłącza gazowego), a wydatki na paliwo do ogrzewania domu o wskaźniku zapotrzebowania na energię 40 kWh/(m2·rok) o powierzchni 150 m2 są większe jedynie o niecałe 500 zł rocznie. Taka cena za komfort wynikający z braku konieczności obsługi kotła wydaje się rozsądna. Ale gdyby rozpatrywać ogrzewanie domu standardowego, różnica w kosztach ogrzewania węglem i gazem ziemnym przekroczyłaby 1000 zł rocznie. Zapewne wiele osób uzna, że w takim wypadku lepiej zdecydować się na ogrzewanie węglowe, mimo że jest mniej wygodne.
Większość inwestorów nie ma takiego dylematu, bo z dala od miast rozbudowa sieci gazowej jest nieopłacalna, więc właściwie nie ma tam możliwości korzystania z gazu ziemnego. W tej sytuacji można rozważać zakup kotła na pelety (granulat wytwarzany z odpadów drzewnych). To paliwo łatwiejsze w transporcie, magazynowaniu i użyciu niż węgiel czy zwykłe drewno opałowe. Pelety spala się w kotłach ze specjalnymi palnikami i automatycznymi podajnikami paliwa. Są one droższe od tych na węgiel co najmniej o kilka tysięcy złotych (są i takie, które kosztują znacznie powyżej 20 tys. zł), ale za to w pełni zautomatyzowane. Mają elektryczne zapalarki paliwa, systemy gaszenia płomienia i przepustnice powietrza sterowane automatycznie. Z peletów powstaje niewiele popiołu, więc kocioł nie wymaga częstego czyszczenia, a odpowiednio duży zasobnik paliwa może sprawić, że nie trzeba go uzupełniać przez wiele dni. Korzystanie z kotła na pelety może być więc niemal tak wygodne jak z kotła na paliwo płynne.
Powietrzna pompa ciepła – czy się opłaca?
Kolejnym urządzeniem, którego zakup warto rozważyć, jeśli chce się mieć ogrzewanie wygodne i niedrogie, jest powietrzna pompa ciepła . Podobnie jak pompa gruntowa dostarcza ona ciepło pobierane z otoczenia, tyle że zakumulowane w powietrzu. Jej efektywność jest mniejsza niż pompy czerpiącej ciepło z gruntu, dlatego ogrzewanie nią jest droższe. Za to jej instalacja nie wiąże się z wykonywaniem kłopotliwej instalacji poza budynkiem, więc jest prostsza i tańsza. Jednak to nie znaczy, że jest tania – zwykle za urządzenie dobrej klasy trzeba zapłacić 30-35 tys. zł. W domu energooszczędnym ten wydatek może być mniejszy. W przypadku pomp ciepła cena zmienia się niemal wprost proporcjonalnie do mocy. Gdy do ogrzewania domu wystarczy 5-6 kW, to za takie urządzenie płaci się niewiele więcej niż za kotłownię z kotłem na węgiel czy gaz. Oszczędza się na kominie, którego pompa nie potrzebuje, zyskuje się także miejsce w domu, bo powietrzną pompę ciepła można zainstalować na zewnątrz. Nie trzeba też magazynować paliwa (węgla, drewna, peletów) i płacić za przeglądy komina oraz kotła.?
Kotły na gaz płynny i olej opałowy – czy warto w nie inwestować?
Ogrzewanie kotłami na gaz płynny (propan) i olej opałowy jest wyraźnie droższe niż opisanymi wcześniej urządzeniami i można powiedzieć, że szukający sposobów na oszczędzanie nie powinni ich brać pod uwagę. Są wygodne w obsłudze, ale ta wygoda sporo kosztuje. W dużych domach, w których do ogrzewania potrzeba znacznej ilości energii, trudno znaleźć dla nich rozsądną alternatywę poza kłopotliwymi kotłami na paliwa stałe. Jednak w budynkach energooszczędnych sytuacja wygląda inaczej, bo im mniej energii potrzeba do ogrzewania, tym większy udział w całkowitych, rozłożonych na wiele lat wydatkach ma koszt inwestycji, a mniejszy – opłaty za energię.
Źródło: http://muratordom.pl/instalacje/ogrzewanie-domu/jaki-sposob-ogrzewania-domu-wybrac-aby-zaoszczedzic,222_12056.html