Kiedy ogrzewanie domu pompą ciepła się opłaca?
04 wrz 2014, Opublikowane przez Ciekawoski, Nowości, Pompy ciepła, Porady w kategoriiKiedy ogrzewanie domu pompą ciepła się opłaca?
Ogrzewanie pompą ciepła budzi duże emocje. Głównie ze względu na koszty jakie musimy ponieść na ten system ogrzewania i
oczekiwany okres zwrotu inwestycji. A przecież z pozoru ogrzewanie domu za pomocą urządzenia, do do którego dostarczamy jedną
jednostkę energii elektrycznej, a otrzymujemy jej trzy-cztery razy więcej – zamienionej na ciepło – powinno tylko cieszyć…
Dlaczego ogrzewanie pompą ciepła?
Decyzja o wyborze pompy ciepła jako sposobu ogrzewania domu nie jest łatwa. Powód to wysoka cena urządzenia i całej instalacji –
kilkadziesiąt tysięcy zł wraz z montażem i budową wymiennika ciepła. Ci, którzy zdecydowali się na zakup tego urządzenia, są
nastawieni pozytywnie: „Skoro użytkownicy są zadowoleni, dlaczego nie mamy do nich dołączyć?”.
Pompy ciepła są modne! Wielu inwestorów tłumaczy, że inwestuje w pompę dziś, by za kilka lat – gdy ceny paliw będą relatywnie
wyższe – cieszyć się niższymi rachunkami. Liczą, że za ogrzewanie domu będą płacić miesięcznie o 300-400 zł mniej niż osoby,
które ogrzewają energią elektryczną. Dlaczego właśnie energią elektryczną? Ponieważ pompy ciepła są instalowane w domach, w
których zwykle nie ma możliwości ogrzewania gazem. Jeśli można doprowadzić do niego rurę z gazem, inwestowanie w pompę ciepła
nie będzie opłacalne.
Inwestorzy próbują wyliczyć, po ilu latach pompa ciepła się zwróci. Porównują koszty inwestycji i ogrzewania pompą z innymi
źródłami ciepła. Trudno tu o miarodajne wyniki. Zwykle wychodzi na to, że okres zwrotu wynosi ponad dziesięć lat. Paradoksalnie
– im dom lepiej zbudowany i ocieplony, tym czas zwrotu będzie dłuższy. Dlaczego? Ponieważ dobrze izolowany budynek ma niskie
zapotrzebowanie na ciepło. Gdy potrzeby cieplne domu są duże, wydajna pompa szybciej zarobi na siebie.
Ważną rolę w decyzjach inwestorów odgrywa ekologia. Właściciele domów chcą żyć ze świadomością, że nie degradują środowiska.
Niestety, to przekonanie można podważyć, bo energia elektryczna w Polsce jest produkowana… z węgla. Pompa ciepła nie
zanieczyszcza powietrza, ale kominy elektrowni dymią.
Zalety i wady pompy ciepła
Najbardziej zachwalana jest bezobsługowość pompy ciepła. Koszt ogrzewania jest podobny jak przy opalaniu węglem, a właściciele
mają pewność, że nawet podczas długiej nieobecności w domu będzie utrzymana żądana temperatura – i to bez potrzeby zatrudniania
palacza. Zwolennicy chwalą sobie niskie koszty ogrzewania, a także różne małe oszczędności. Na przykład nie trzeba budować
komina (jeśli zastosujemy wentylację mechaniczną). A gdy go nie ma, nie płacimy za okresowe wizyty kominiarza.
Co jeszcze przemawia na plus? Ogrzewanie pompą ciepła zwalnia z zabiegania o dostarczenie i składowanie paliwa (węgla, drewna
czy oleju opałowego). A skoro nie potrzeba miejsca na składowanie – jest kolejna oszczędność na etapie budowy. Dla zdumiewająco
wielu osób pompa ciepła ma jeszcze tę zaletę, że… nie zmusza do wprowadzenia gazu do domu. Wciąż żywe jest uprzedzenie do tego
wybuchowego paliwa. Na marginesie zanotujmy kolejną oszczędność: pompa ciepła nie wymaga doprowadzania przyłącza – w wypadku
gazu to spory koszt.
W dyskusjach na temat pomp ich przeciwnicy, ale również praktycy dostrzegają też wady tego urządzenia. Podstawowa to oczywiście
koszt inwestycyjny i długi czas zwrotu, z reguły wydłużony jeszcze o odsetki kredytu na zakup pompy. Koszty zwiększa droga
automatyka do programowania pracy urządzenia oraz sterowników do regulacji ogrzewania podłogowego. Ogrzewanie podłogowe –
najczęściej współpracujące z pompami – ma dużą bezwładność cieplną. Jeśli chcemy szybciej uzyskać żądaną temperaturę, trzeba
dodatkowo włączyć w pompie grzałkę elektryczną – a to kosztuje. Pewną trudność może sprawić optymalne ustawienie działania pompy
ciepła. Należy uwzględnić wiele czynników: parametry domu, gruntu, oczekiwania mieszkańców, wreszcie – co najtrudniejsze –
zmienną pogodę. Może się okazać, że raz jest w domu za ciepło, innym razem za zimno, a powrót do komfortowej temperatury zajmuje
nawet kilka godzin. Co jeszcze? Poziomy gruntowy wymiennik ciepła blokuje część działki – utrudnia jej zagospodarowanie, bo na
tym terenie można urządzić właściwie tylko trawnik. Ostatnia wada jest zaletą.
W oczach zwykłych ludzi często widać powątpiewanie. Czy to może działać? Udowadnianie zalet pompy staje się rodzajem misji dla
ich właścicieli. Na szczęście nie jest trudno przekonać świat, że to jednak działa.
Źródło: http://muratordom.pl/instalacje/kolektory-pompy-ciepla/kiedy-ogrzewanie-pompa-ciepla-sie-oplaca,30_7814.html